Club Olympus Spa & Fitness

no nie wiedziała,ahh przykre to xp-Więc czemu zrezygnowałeś z pobytu tam??Jak by mi proponowali tam spacery to nie wyjeżdzała bym stamtąd.-nie zeby jej tutaj nie zapraszali niech on sobie nie myśli

wzruszył ramionami - w sumie to nie wiem. potrzebna jakaś zmiana w życiu czasami, nie? - zapytał retorycznie. - nie chciałem mieszkać na kieszeń rodziców. chce zacząc coś własnego nowego.

Zdzwiła sie.Jej znajomi często woleli życ z kasy rodziców.no ale to była europa-No to jestem pod jeszcze większym wrażeniem.No i wybrałes Europe.Masz już jakieś plany???A tak wogóle jestem Nesta-przedstawiła się i wyciągneła dłon w jefgo stronę

Uścisnął jej dłoń. - matt. - przedstawił się tez. - nie. żadnych planów. - by powiedział, ze ma plan żeby znalexcdziewcyznę, ale jej tego przeciez nie powie. ha! xd

-Czyli musisz się dobrze zastanowic co chcesz robić bo konkurencja u nas na rynku jest duża-ona coś wie na ten temat bo jej tata jest biznesmenem tzn pozuje na niego-A teraz wybacz musze skoczyć pod prysznic bo nie czuje się zbyt świezo i konfortowo.

- jasne. - roześmiał się. - ja też skocze. - i wstał też i zaczął iśc w strone prysznicy męskich, ale zara zgwałtownie się odwrócił w jej stronę. - widziemy się tutja za godzine? - jemu by wystarczyło 30 min, ale wiedział, że to kobieta jest xdd

on bedzie gotowa za 20 minut-godzinę???-zatrzymała się w pół kroku-zajmię Ci to az tak długo??-spytała z uśmiechem

- mi to zajmie pewnie krócej niż Tobie słońce. - zaśmiał się. - ok. 30 min. - i zniknął za drzwiami. xd

aha ona zrobiła to migiem,ekspresowo wysuszyła włosy i poprawiła mejkap.z zadowoloną miną czekał na niego przed wejściem na siłownie,moze zdązy się opalić zanim on wyjdzie xp

haha. on wyszedł jakies 10 minut po niej. - jestem już. - albo dopiero, dodał sobie w myślach - to gdzie idziemy, co? jakieś propozycje.?

-Janse możemy gdzies iśc-poprawiła torbę na ramieniu-To co spacer,czy jestes głodny i chcesz uzupełnić to c spaliłes??

- nie ejstem głodny - roześmiałs ię. - chyba, że ty jesteś to mozemy iść. - dodał szybko, bo jemu bło obojętne gdzie pójdą

-nie no ja jestem po doiśc sycącym sniadaniu.Jak jesteś pierwszy raz w Wiedniu moge pokazać Ci okolice??-ona tu znała wszystkie zaułki ale raczej te gorsze

- jasne, to prowadź. - wskazał rekom przed siebie i się zaśmiał.